sobota, 13 września 2014

1st day with my new FAMILY

A więc kończy się właśnie mój pierwszy dzień z moją Host Family. Dzień był długi. Miałam być gotowa o 7:00, ale już o 6:30 przyszły do mnie dziewczynki więc posiedziałyśmy, pośmiałyśmy się i przyszedł czas na szykowanie się do szkoły. Kiedy odstawiłyśmy już z HM wszystkie dzieci w konkretne miejsca pojechałyśmy na kawę, załatwić konto w banku i telefon. Wszystko ogarnęłyśmy i zaczęło się szalone popołudnie. Działo się, ale spędziłam ten dzień bardzo miło. Czuję się jakbym była tu już nie wiadomo jak długo :)
Wszyscy są bardzo sympatyczni, co chwilę poznaję kogoś nowego.. Dziś poprzednia niania moich dzieciaków zabrała mnie na plac zabaw z dziećmi, żebym poznała inne osoby, które tam zaprosiła (też nianie lub Au Pairs).

Ogólnie dzień minął mi naprawdę mega pozytywnie, chociaż nie ukrywam, że jestem bardzo zmęczona. Zobaczymy jak będzie dalej, ale na po dniu dzisiejszym utwierdziłam się w tym, że ta rodzina to była dobra decyzja. Hości są naprawdę cudowni, otwarci... dzieciaki są urocze.. momentami trochę szalone, ale to normalne. Ważne, że nie są to rozpieszczone dzieciaki, tylko naprawdę dobrze wychowane dzieci.

Także dzień pierwszy za mną. Jeszcze trochę i czas iść spać. Rozpakowałam się już wczoraj, bo jakoś brakowało mi zdjęć i tego wszystkiego, żeby poczuć się bardziej jak w domu. Ale jest dobrze. Pokój jeszcze nie jest całkowicie urządzony przeze mnie, ale wszystko jest na dobrej drodze.

Ogólnie plus jest taki, że już nie gubię się chodząc po domu, bo wczoraj zdążyłam kilka razy wejść do nie tego pokoju, co chciałam xd

Tyle jeśli chodzi o pierwsze wrażenia. Myślę, że na bieżąco będę dawać znać co i jak. Przede mną tak naprawdę najtrudniejszy tydzień, więc zobaczymy :)



4 komentarze:

  1. To aż taki duży dom mają,że się gubiłaś :D ? No własnie początki podobno najtrudniejsze,powodzenia! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy jakoś bardzo duży, ale nieźle zakręcony jak na pierwszy raz :D dzięki :*

      Usuń