środa, 19 marca 2014

Od początku. ;)

Długo zastanawiałam się czy założenie bloga to dobry pomysł, ale przejrzałam blogi innych au-pair i stwierdziłam, że nic nie stracę pisząc tu. Okej, ale tak jak w tytule. Od początku. Moje wahania w kwestii założenia bloga na temat mojej aplikacji au-pair, a tym samym mojego American dream wzięły się stąd, że jeszcze do niedawna nie byłam pewna decyzji o wyjeździe. Chęci były - od 6 klasy podstawówki wszystkim mówiłam, że jak zdam maturę, to polecę do USA. No i przyszedł ten moment - klasa maturalna. Wszystko było fajnie. Rodzice zdążyli przyzwyczaić się do myśli, że wyjeżdżam. Wszyscy chyba jakoś to przyjęli, ale wtedy zaprzyjaźniłam się z kilkoma osobami i .... to sprawiło, że zaczęłam się zastanawiać czy wyjazd to dobry pomysł, bo nie chcę stracić relacji z nimi. I tak to moje niezdecydowanie ciągnie się od początku grudnia kiedy to zaakceptowali moją aplikację w Cultural Care. Za każdym razem jak było/jest źle, jak się kłócimy mówię "Jadę. Potrzebuję odpoczynku od tych ludzi", ale jak jest dobrze, to zadaje sobie pytanie "Po co mam jechać, skoro mam tu wszystko czego potrzebuję do szczęścia?". I tak w ciągu tygodnia potrafiłam zmienić zdanie z 10 razy. Ostatnio jednak podjęłam decyzję o zapisaniu się do kolejnej agencji - tym razem APiA. Nie mam nic do CC, ale zapisałam się tam trochę z rozpędu. Teraz kiedy czytam te wszystkie blogi i oglądam filmiki na YT stwierdzam, że to może nie była najlepsza decyzja. W każdym razie mam nadzieję, że w APiA uda mi się osiągnąć coś więcej niż w CC do tej pory. Miałam kilka rodzin na koncie, ale żadna z nich nie okazała się PHF. Teraz czekam tylko do 29.03 (wtedy mam spotkanie z konsultantką z APiA) i mam nadzieję, że na początku kwietnia zacznie się poszukiwanie rodziny. Referencje już prawie wszystkie mam, aplikacja też ma się całkiem nieźle i jeszcze tylko filmik, za który nie mam motywacji, żeby się wziąć, ale zależy mi na wyjeździe, więc czas wziąć się w garść i do roboty!

2 komentarze:

  1. Wiesz o tym od 6 klasy??? Umarłabym jakbym miała tak długo żyć z myślą o wyjeździe :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah :) Ja jestem dość cierpliwa, a po za tym mam nadzieję, że opłaci mi się to czekanie :)

      Usuń